fbpx

“THE GREAT DIVIDE”. PIERWSZY POLSKI KLIP PORUSZAJĄCY TEMAT DYSKRYMINACJI GATUNKOWEJ

"The Great Divide" projektu Mike Ohio to pierwszy polski klip poruszający temat dyskryminacji gatunkowej. Jest to także hołd dla aktywistów i aktywistek prozwierzęcych. Zapraszamy do obejrzenia teledysku, a także do przeczytania wywiadu przeprowadzonego przez Hannę Mazurek z autorem ...

TwitCount Button
“The Great Divide” projektu Mike Ohio to pierwszy polski klip poruszający temat dyskryminacji gatunkowej. Jest to także hołd dla aktywistów i aktywistek prozwierzęcych. Zapraszamy do obejrzenia teledysku, a także do przeczytania wywiadu przeprowadzonego przez Hannę Mazurek z autorem utworu.

 

 

Piosenkę “The Great Divide” szersze grono słuchaczy mogło usłyszeć w lutym 2020 r. (na antenie Pro-Radio). Dlaczego klip powstał po ponad 2 latach? Czy napotykałeś na jakieś przeszkody, dopracowywałeś koncepcję, szukałeś wsparcia?

Po pierwsze klip powstał bez nakładu finansowego, więc samo wymyślenie sposobu nagrania scen zajęło mi dużo czasu, a kiedy już był pomysł, to okazywało się, że był problem z miejscem. Chciałem nakręcić scenę na statku w futurystycznie wyglądających pomieszczeniach Wrocławia, ale żadna z wybranych przez nas placówek nie chciała się na to zgodzić.

Po drugie – ten teledysk jest dosłowny. Chciałem, aby praktycznie wszystko o czym śpiewam działo się naprawdę. Szczególnie od części filmowej, czyli “Strangers From Outer Space”. Można się domyślić, że taki pomysł łatwo skopać, jeśli się jest amatorem bez budżetu. Starałem się tego nie spieprzyć – to również pochłonęło dużo czasu. Kolejnym powodem jest to, że trudno było zgrać ze sobą tylu ludzi. Szczególnie do scen z autem, solo i części „Z Archiwum X”.

Mam rodzinę i pracuję. Nie zajmuję się muzyką na co dzień. Zaczynając klip miałem praktycznie zerowe pojęcie o obróbce wideo. Obróbka nagranego materiału zajęła mi strasznie dużo czasu. Nie mieliśmy wiele podejść do nagrań, np. scenę w aucie zrobiliśmy na dwa razy, więc łącznie kilka godzin nagrań, które potem obrabiałem przez kilkadziesiąt…

Warto wspomnieć o Radku Kowaliku, który pomógł mi przy kręceniu większości scen. Gdyby nie jego zaangażowanie i profesjonalizm nie nagrałbym tego bez kosztów. Całość sprawiła nam bardzo dużo frajdy, co będziecie mogli zobaczyć na “making of”.

 

Dlaczego taka konwencja teledysku?

Tak jak wspomniałem klip jest dosłowny. Bardzo zależało mi na tym, aby wszyscy go zrozumieli i nie przepadli gdzieś w ciągłych zmianach miejsc i wątków. Chciałem zachować przesłanie, bo moim zdaniem niesie ze sobą bardzo dużą wartość.

Innym powodem jest też fakt, że uwielbiam filmy i seriale. W momencie tworzenia „The Great Divide” oglądaliśmy z żoną po raz n-ty serial „The X-Files”, którego jesteśmy wielkimi fanami. Uznałem, że jeśli karniści uważają wegan za gości z innej planety, to może warto połączyć wszystko w całość. W dodatku Mulderowi i Scully chodziło o prawdę. Kto oglądał, ten wie, że ten serial był bardzo zakręcony i czasem trudno było zrozumieć, co się dzieje. Tytułowa “Prawda jest gdzieś tam” została przeze mnie zmieniona na “Prawda jest tutaj”. Największy holokaust trwa do dziś, ale większość ludzi nie chce o tym słuchać. Ba, jeszcze czują się atakowani. Dla nich nawyki jedzeniowe są wciąż ważniejsze od czyjegoś życia.

Mike Ohio - The Great Divide

 

Jakie były pierwsze reakcje po premierze? Link do teledysku udostępniała chociażby wzbudzająca spore kontrowersje aktywistka Tash Peterson…

Ludzie zareagowali w super sposób. Oczywiście większość z nich to aktywiści, dla których był to kop do dalszego działania. Wielu z nich wzięło też udział w tym przedsięwzięciu. Myślę, że poczuli się wyróżnieni.

Tak, wysłałem Tash ten klip na Instagramie, bo wykorzystałem tam jej wizerunek. Co ciekawe odpisała mi: “To było niesamowite! Wspaniała robota! Na pewno to u siebie udostępnię! To zaszczyt móc być tego częścią!”. Po czym rozesłała to na Instagramie i Facebooku.

Jeśli znacie Tash, to wiecie, że bierze sprawy w swoje ręce i jej sposoby aktywizmu doprowadzają do szaleństwa oprawców zwierząt. Możecie sobie wyobrazić jakie komentarze pojawiły się pod udostępnionym przez nią teledyskiem. Można się było trochę pośmiać i zwiększyć zasięgi. Tak czy siak jest mi bardzo miło, że legenda aktywizmu mi odpisała. Tash jest nie do zdarcia.

 

Skąd podział na części (Tofu Soldiers, Strangers from Outer Space, Ark, The Great Divide)? Czy ma to odniesienie – częściowo, rzecz jasna – do opinii na temat weganizmu czy praw zwierząt, z którymi codziennie muszą zmagać się aktywiści prozwierzęcy?

Tak. Ja postrzegam aktywistów jako wojowników, ale nie chciałem nazwać części “Tofu Fighters” (choć brzmi lepiej), bo George Carlin powiedział kiedyś: “if crime fighters fight crime and fire fighters fight fire, what do freedom fighters fight?”. Jest to zwrotka poświęcona aktywistom, którzy robią niesamowitą robotę, ale nikt ich nie docenia.

“Strangers…” to oczywiście odniesienie do wegan (szczególnie tych aktywnych). Tak właśnie nas traktują nie tylko karniści i wegetarianie, ale również osoby na diecie roślinnej. Trzeba to powiedzieć po raz n-ty. Weganizm to nie tylko rezygnacja ze spożywania ciał zwierząt i ich wydzielin. To sposób życia, w którym minimalizujesz wszystko, co sprawia im krzywdę. I nie, jeśli zjesz sobie czasami bułkę z serem, bo masz taki kaprys, to nie jesteś weganinem – patrz niektóre celebrytki nazywające się wegankami. Wspominam o nich tylko dlatego, ponieważ uważają, że robią dobrą robotę, a aktywiści, którzy walczą o wyzwolenie zwierząt i wypominają im hipokryzję to według nich “wege-terroryści”. To język używany przez hodowców i myśliwych. Jeśli terroryzmem jest pokazywanie ludziom prawdy i dążenie do wolności zwierząt, to czym jest ich hodowla?

“Ark”, jak sama nazwa wskazuje, opowiada o arce, do której trafia nasz bohater. To jeden z wielu statków kosmicznych, który ocala zwierzęta i pokazuje porwanym ich prawdziwe oblicze. Są ”kimś”, nie ”czymś”.

“The Great Divide” to wielki podział, który stworzyliśmy w naszych głowach. Granica między życiem, a śmiercią. Kochamy zwierzęta ”domowe”, ale mordujemy i spożywamy “hodowlane”. To tak w wielkim uproszczeniu to o czym myśli bohater teledysku po powrocie na Ziemię. Jest to też powodem wszystkich uprowadzeń.

Mike Ohio - The Great Divide

 

Na początku teledysku wyświetlają się łacińskie słowa fecundatio, nativitas, separatio, caedes. Dlaczego właśnie łacina?

W pierwotnej wersji klipu użyłem zdjęć witraży ukazujących życie Jezusa, które później (po pierwszej zwrotce) jest zrównane z życiem krów. Chciałem w ten sposób pokazać, że miliony krów umierają za nasze grzechy i cierpienie Jezusa jest niczym w porównaniu z tym, co one przechodzą. Zrezygnowałem z tego z powodów wizualnych. Znajoma aktywistka Łucja Róża zaproponowała mi użycie sztucznej inteligencji (Midjourney) do stworzenia czegoś “swojego” i tak zrobiłem intro o życiu kurcząt. Czułem, że to właśnie ich historię należy pokazać. Słowa to “poczęcie”, “przyjście na świat”, “odosobnienie” i “śmierć”. Łacina została, bo dodaje tajemniczości, a prace wciąż są po części witrażowe. Dobrze się to zgrywa z tłem muzycznym.

 

Jajko w wielu kulturach i religiach jest symbolem odradzającego się życia. Znając realia przemysłu hodowlanego, weganom jajko częściej kojarzy się z eksploatacją i śmiercią zwierzęcia (dość wspomnieć chociażby o tzw. maceracji kogucików czy przedwczesnej śmierci kur niosek). Czy właśnie dlatego można je zobaczyć w pierwszych kadrach?

Chciałem pokazać życie kurcząt, bo ludziom wydaje się, że są “tylko głupimi ptakami” i nie mamy z nimi nic wspólnego. Mylą się. Wystarczy spojrzeć na profil znajomych aktywistów Anny i Bartka Witańskich pod humorystycznym tytułem “Kury Instagramu” , żeby zobaczyć w jaki sposób zachowują się koguty. [dop. HM – Anna jest także autorką książeczki dla dzieci zatytułowanej „Kochane koguty”, z której dochód jest przeznaczony m.in. na Fundację Gruszętnik oraz Azyl dla Świń „Chrumkowo”).

Te ptaki chcą żyć i pragną szczęścia i ciepła, tak jak my. W dodatku są bardzo inteligentne. Życie ich zobrazowałem pokazując najpierw kurę, potem jajko, następnie oddzielenie kurcząt i śmierć na taśmie prowadzącej do młynka, który mieli niepotrzebne, jednodniowe ptaszki żywcem (dop. HM – tzw. maceracja).

Mike Ohio - The Great Divide

 

W teledysku jest kilka drastycznych nagrań – pochodzą z jakiegoś filmu?

Tak, pochodzą z filmu dokumentalnego „Dominion” , który każdy powinien zobaczyć. Myślę, że dopiero po jego obejrzeniu można powiedzieć, że jest się świadomym człowiekiem.

 

Czym jest dla ciebie aktywizm na rzecz zwierząt? I czy masz świadomość tego, jak dużym wsparciem dla rzadko docenianych aktywistów są tego typu projekty?

Aktywizm jest dla mnie czymś, co nadaje życiu sens, a dla zwierząt szansą na normalne życie, bo bez aktywizmu nie byłoby weganizmu. Gdzieś to się zaczęło. Ktoś kiedyś kogoś uświadomił i coraz więcej osób zaczęło się zastanawiać nad swoim zachowaniem. Siedząc przy stole i patrząc na coś, co jeszcze przed chwilą było kurczakiem. Teraz jest po prostu ciałem.

Cieszę się, że kawałek daje aktywistom energię do działania. Myślę, że to sytuacja, w której każdy czuje się doceniony. Niedługo wyjdzie mój nowy wegański kawałek na temat Covid-19, pt. „Time to Pay”.

Mike Ohio - The Great Divide

 

Jaka była twoja droga do weganizmu?

Kilka lat temu żona zaczęła pokazywać mi materiały z rzeźni. Mówiłem, że i tak moje odrzucenie mięsa nic nie zmieni w tej kwestii. Później ojciec zachorował na raka jelita grubego i zacząłem czytać na temat przyczyn choroby. Okazało się, że spożycie mięsa i produktów odzwierzęcych ma znaczący wpływ na jego rozwój. Połączyłem kropki i przestałem jeść mięso, wkrótce potem każdy serek z Lidla powodował u mnie wyrzuty sumienia. Tak przeszedłem na weganizm i trwa to do dzisiaj. Dziękuję za to mocno mojej żonie. Bardzo pomogły mi w tym czasie filmy na YouTube – wykład Gary’ego Yourofsky’ego (dop. HM – chodzi o „Inspirujący wykład, który może zmienić Twoje życie” ) i kanał Orestesa Kowalskiego nazywający się wtedy jeszcze Vegan Hero (dop. HM – obecnie Everyday Hero). Dlatego też bardzo chciałem umieścić ich w moim teledysku.

 

3 września w Warszawie po Marszu Wyzwolenia Zwierząt podobno wystąpisz wraz z zespołem Strzyga? Czy to już potwierdzone? Jak doszło do waszej współpracy?

Poznaliśmy się podczas pracy nad utworem zainicjowanym przez wegańskiego aktywistę Barta Hearta – „Nasza Planeta, Ich Też”, który jest swego rodzaju hymnem National Animal Rights Day w Polsce. Bart powiedział mi, że zespół Strzyga nagrał świetny podkład. Dwie godziny później wysłałem im praktycznie kompletny utwór. Jeszcze nigdy nie udało mi się tak szybko nagrać wokali i gitar. Spodobało im się i jako, że nie mam stałego składu, to poszła propozycja zagrania 3 numerów na Marszu Wyzwolenia Zwierząt.

Paulina i Radek ze Strzygi to świetni ludzie. Poznaliśmy się osobiście na próbie pod Katowicami. Może nagramy coś jeszcze razem. Kto wie.

Mike Ohio - The Great Divide

 

Czy chciałbyś na koniec powiedzieć coś naszym czytelnikom?

To był mój pierwszy wywiad. Mam nadzieję, że nie zniechęciłem Was do weganizmu. Dziękuję, że dotrwaliście do końca [śmiech]. A na serio, to dzięki, że chcecie zmieniać z nami świat. Bądźcie silni i nie dajcie się wyprowadzić z równowagi.

Będę bardzo wdzięczny za pomoc w udostępnianiu „The Great Divide” większej liczbie osób, a każdy komentarz to organiczna wegańska alternatywa miodu na moje serce.

Zapomniałbym o jeszcze jednym. Powstała polska wersja genialnego filmu “Eating Our Way to Extinction”, czyli po polsku “Smak Zagłady”. Mamy ją dzięki mojemu dobremu znajomemu, którym jest Bart Heart. Ten wyprodukowany z rozmachem film może zmienić nastawienie wielu ludzi. Warto go obejrzeć i udostępnić (link tutaj).

Pozdrawiam!
Mike

 

Zapraszamy do korzystania z naszej wyszukiwarki vege-wydarzeń oraz z vege-katalogu, w którym znajdziecie m.in. producentów oferujących wegetariańskie i wegańskie produkty. Zachęcamy też do przysyłania za pośrednictwem specjalnego formularza propozycji nowych obiektów.

 

Najnowsze artykuły

Międzynarodowy Dzień Hummusu 2024

Hummus pochodzi Bliskiego Wschodu, a jego głównymi składnikami są: gotowana ciecierzyca, tahini (czyli pasta sezamowa), sok z cytryny, czosnek i oliwa z oliwek. Jego korzenie sięgają starożytnego Egiptu, natomiast współcześnie jest on nie tylko nieodłącznym elementem kuchni krajów arabskich ...

czytaj dalej >

“PRZEBUDZENIA”, CZYLI PODRÓŻ W PRZYSZŁOŚĆ Z WWI

  Z jakiego powodu ludzie najczęściej przechodzą na weganizm?   Przechodzenie na weganizm może wynikać z różnych powodów. Oto kilka najczęstsze z nich: Względy etyczne: Niektórzy przechodzą na weganizm ze względów etycznych, uważając, że wykorzystywanie zwierząt do ...

czytaj dalej >

WIELKANOC W WERSJI WEGE – OFERTA ŚWIĄTECZNA 2024

Wielkanoc, obchodzona przez miliony ludzi na całym świecie, jest nie tylko czasem refleksji i celebracji, lecz także okazją do przeżywania wartości, które kształtują nasze relacje z innymi istotami. Choć tradycyjne potrawy związane z tym świętem bazują w dużej mierze na produktach pochodzenia ...

czytaj dalej >